77 PZLA Mistrzostwa Polski U20: Bartosz Kitliński mistrzem na 800 m, czyli ambasador zrobił swoje

Kitliński, czyli zawodnik AZS UMCS jest dodatkowo ambasadorem imprezy, która rozgrywana jest na Stadionie Lekkoatletycznym przy al. Piłsudskiego. Przed rozpoczęciem zmagań zapowiadał, że chce powalczyć przede wszystkim o dobry wynik.

– Mistrzostwa Polski traktuję poważnie. Szczególnie, że to będzie u siebie, można powiedzieć w swoim domu rodzinnym. Stadion jest bardzo szybki. Rywalizacja rodzinna daje mi mobilizację. Widziałem wyniki taty czy brata, które pokazywały mi, że się da. Bardzo chce być na ich poziomie i nawet powalczyć o jeszcze lepszy wynik – zapowiadał Bartosz Kitliński.

W środę wystartował w finale biegu na 800 metrów i zrobił swoje. Tuż po starcie trzymał się w środku stawki, ale po połowie dystansu przesunął się do czołówki. A kiedy do pokonania pozostawało jeszcze jakieś 250 metrów spokojnie objął prowadzenie i wyraźnie zostawił resztę rywali w tyle. Finiszował bez najmniejszych problemów, bo długo przed linią mety unosił już ręce w geście triumfu. Ostatecznie wygrał zmagania z czasem 1:50,22 sekundy. Drugi był Igor Hawełko (BKS Bydgoszcz – 1:51,10), a trzeci Karol Makiła (Cartusia Kartuzy – 1:51,52). Ten ostatni prowadził od początku, później opadł z sił i zajmował nawet czwartą lokatę, ale zdołał jeszcze wywalczyć miejsce na najniższym stopniu podium.

W środę, w finale rzutu młotem wystąpiły: Weronika Majek i Julia Postój z Wisły Puławy, a także Maria Czerwińska z AZS UMCS Lublin. Najlepiej wypadła pierwsza z zawodniczek, ale i tak zajęła odległe, ósme miejsce. Czerwińska była 10, a druga z puławianek 16. Jan Śmietanka z Unii Hrubieszów pobiegł za to w finale biegu na 400 metrów, ale ukończył zmagania na ostatniej, ósmej pozycji.

W czwartek odbędą się ostatnie konkurencje podczas lubelskich mistrzostw. Na bieżni znowu pojawi się Kitliński, który tym razem wystartuje na 1500 metrów. Finał tej konkurencji zaplanowano na godz. 14.55. Zawody rozpoczną się o 10.50 (rzut dyskiem kobiet), a zakończą o 15.55 (sztafety 4x400 metrów).